Prawo pracy w dobie koronawirusa, czyli prawa i obowiązki pracownika oraz pracodawcy

Panująca cały czas epidemia zmieniła życie każdego człowieka. Nawet w sytuacji, kiedy wykonywany zawód pozwala na kontynuację pracy, nie oznacza to, że wszystko wygląda tak samo jak przed pojawieniem się groźnego wirusa. Praca zdalna, brak możliwości zrobienia zakupów to tylko niektóre utrudnienia. Jak zmieniło się prawo pracy?

Prawa i obowiązki pracownika

Prawa i obowiązki pracownika, których przestrzeganie jest obowiązkowe zostały zmodyfikowane z uwagi na panującą pandemię. Znalazły się w nich całkiem nowe opcje i możliwości, ale są też inne wymagania. W wielu sytuacjach pracownicy nie do końca je rozumieją, gdyż zapisy mają nieco skomplikowaną formę bądź są niejasne. W takich przypadkach pomocne mogą okazać się porady prawne Kraków to jedno z miast w Polsce, gdzie wirus odcisnął duże piętro na przedsiębiorcach oraz niewielkich firmach. Jest to związane również z brakiem turystów, którzy nakręcali wiele sektorów gospodarki działających w tym pięknym, starym mieście.

W dzisiejszych czasach firmom pomagają tak zwane tarcze antykryzysowe przygotowywane przez władzę naszego kraju. Mimo wszystko, Kodeks pracy cały czas stanowi najważniejszy dokument, na którym muszą opierać się wszyscy pracodawcy oraz pracownicy w Polsce. Najważniejsza zmiana , która wpłynęła na życie wielu pracowników oznacza możliwość pracy zdalnej wykonywanej poza stałym miejscem pracy. To zapis, który znalazł się w pierwszej tarczy antykryzysowej opracowanej przez rząd. Pozostanie w miejscu zamieszkania, zamiast codziennego wychodzenia do pracy ma za zadanie zapobiegać rozprzestrzenianiu się groźnej chorobie zakaźnej, jaką jest COVID-19. W naszym kraju nie obowiązuje nakaz pracy zdalnej, ale taka forma jest rekomendowana. Zarówno pracownik, jak i pracodawca może wyrazić sprzeciw przed jej wykonywaniem. W kolejnej tarczy antykryzysowej 4.0 rząd udzielił dodatkowych informacji, w których poinformował, że pracę zdalną mogą wykonywać osoby, które mają odpowiednie możliwości techniczne, umiejętności oraz warunki lokalne (brak małych dzieci oraz chorych członków rodziny).

Pozostałe zmiany uwarunkowane tarczą antykryzysową

Zmianie uległ również elastyczny czas pracy, gdyż pracodawcy mieli możliwość zmniejszenie nieprzerwanego odpoczynku dobowego, który wynosi co najmniej 8 godzi, a także w przypadku nieprzerwanego odpoczynku tygodniowego, który wynosi nie mniej niż 32 godziny. Do tej sytuacji mogli odnieść się pracodawcy, którzy zauważyli pomniejszenie obrotów związanych z panującą epidemią. Dodatkowo nie mają oni zaległości w uiszczaniu zobowiązań podatkowych i nie mają zaległości z tytułu obowiązkowych składek na ubezpieczenia społeczne i fundusze.

Zarówno pracownicy, jak i pracodawcy zmagają się z wieloma trudnościami w zrozumieniu i wprowadzeniu w życie nowych tarczy antykryzysowych. Prawo pracy nigdy nie była tak niejasne, dlatego po porady prawne sięga teraz zdecydowanie więcej osób. Nikt nie chce błędnie zinterpretować zmian i w konsekwencji tego narazić się na konieczność straty pieniędzy.

Jeden z problemów, o którym wspominają pracownicy, jest chęć zmniejszenia ich etatu pracy przez pracodawców. Nie jest to obowiązkowe i zatrudnione osoby nie musza się godzić na taką propozycję. Kiedy przedsiębiorca pragnie ograniczyć czas pracy do 7 godzin na dzień (dotyczy to również pracowników przebywających na urlopie z naliczaniem wynagrodzenia za każdy dzień urlopu), jest to działanie sprzeczne z Kodeksem pracy. Pracodawca może z kolei skorzystać z przywileju jakim jest wysyłanie pracowników na niewykorzystane urlopy. Termin urlopu jest odgórnie wyznaczany, a zatrudniona osoba nie musi się na niego zgodzić. Dotyczy to tylko urlopu, który został pominięty we wcześniejszych latach kalendarzowych.

Czas epidemii nie jest korzystny dla żadnej ze stron w przedsiębiorstwie, dlatego w razie ewentualnych wątpliwości odnośnie obowiązujących przepisów, warto skierować się do adwokata, radcy prawnego bądź prawnika, gdyż oni odpowiedzą na problematyczne kwestie.